
Po raz pierwszy pojawiły się ok. IV w. w Japonii, nie są więc współczesnym wynalazkiem. Na przestrzeni wieków różnie je nazywano, wykonywano z różnych materiałów – jednak ich zastosowanie pozostało bez zmian. Ćwiczenia z ich wykorzystaniem poprawiają sprawność mięśni Kegla, zwanych inaczej mięśniami dna miednicy. Mięśnie te pełnią kluczową rolę w utrzymywaniu narządów znajdujących się w jamie brzusznej we właściwym położeniu. „Efektem ubocznym” ich wzmocnienia jest także... spotęgowanie satysfakcji seksualnej – i to dla obojga partnerów. Tak wiele korzyści z tak niewielkich kuleczek? Dokładnie tak! Co za licho w nich siedzi...?
KULKI GEJSZY - CO TO JEST?
Budowa kulek – przynajmniej tych podstawowych modeli – jest banalnie prosta. Parafrazując fragment tekstu z zakurzonej już nieco reklamy z czerwoną łapką w tle: kulka, kulka, kilometr sznurka... Z tym kilometrem to oczywiście przesada – nie chodzi o łączenie ćwiczeń na mięśnie Kegla ze skakaniem na skakance ani o asekuracyjne obwiązywanie się sznurkiem w pasie, żeby przypadkiem ich nie zgubić. Kiedyś wytwarzano je z kości słoniowej bądź metalu. W dzisiejszych czasach wykonywane są z szerokiej gamy materiałów i najczęściej dodatkowo powlekane silikonem medycznym. Nie powoduje on alergii, a w strukturze materiału nie ma porów – dzięki czemu dbanie o higienę jest niezmiernie proste. Te bardziej zaawansowane modele posiadają w środku silniczki generujące wibracje (te z kolei mogą być sterowane za pomocą aplikacji zainstalowanej na smartfonie), bądź budową przypominają grzechotkę – ruchomy ciężarek w środku jest wówczas jakby analogową wersją silniczka wibracyjnego. Jak się w tym wszystkim nie pogubić? Jak wybrać właściwy model? Spokojnie, bardzo prosto...
RODZAJE KULEK KEGLA - JAKIE WYBRAĆ?
Przy wyborze kulek gejszy szczególną uwagę należy zwrócić na dwa parametry: wagę oraz średnicę. Tutaj, podobnie jak na siłowni, zaczynamy od małych ciężarów. Na początku przygody z treningiem mięśni Kegla najlepiej sprawdzą się kulki o standardowej (ok. 36 mm) lub nieco większej średnicy oraz niższej gramaturze – do 50 g. Po prostu łatwiej je będzie utrzymać niewyćwiczonym mięśniom. Z czasem przyjdzie pora na mniejsze i cięższe kuleczki – lub zestawy dwóch i więcej kulek. Te cięższe, wybrane na początku – mogłyby zniechęcić do ich stosowania i treningu mięśni Kegla w ogóle. Świadomie włączone później, umożliwią pełny progres i jeszcze lepsze zaangażowanie mięśni. Pamiętajmy jednak, że duże znaczenie ma także indywidualna budowa ciała. Z pomocą może więc przyjść sprawdzenie średnicy ulubionego wibratora.
Przyjrzyjmy się zatem najpopularniejszym rodzajom kulek gejszy:
- Kulki gejszy pojedyncze – idealne dla początkujących, zwłaszcza te o większej średnicy;

- Kulki gejszy podwójne – klasyka. Sprawdzą się dla początkujących, przy mniej wyćwiczonych mięśniach – oraz tych bardziej zaawansowanych, zwłaszcza cięższe modele. Szczególnie polecane są kobietom po naturalnym porodzie;
- Kulki gejszy progresywne – zestawy kulek o różnej gramaturze i średnicy. Pozwalają krok po kroku zwiększać intensywność ćwiczeń;
- Kulki gejszy wibrujące – dla mocniejszych doznań. Źródłem wibracji może być silniczek wibracyjny albo ciężarek umieszczony wewnątrz kulki, który pod wpływem ruchów ciała, uderza o wewnętrzne ściany kulki. Bez obaw, nie słychać ich – to nie marakasy!
Nie oszukujmy się jednak, parametry techniczne to nie wszystko. Kulki muszą nam się najzwyczajniej w świecie podobać. Powyższe kryteria i wskazówki warto zatem wykorzystać jedynie jako drogowskaz – ostateczny wybór pozostawiając wrodzonemu poczuciu estetyki. To zupełnie jak z butami czy torebką: któreś z pewnością zaczną do nas mówić... Potem pozostaje już jedynie czekać na dyskretnie zapakowaną przesyłkę.
OD CZEGO ZACZĄĆ?
Skoro mamy już kulki – przejdźmy do ćwiczeń. Jak się do nich przygotować? Pompki, przysiady, pajacyki... zostawmy na inne okazje. Zdecydowanie lepiej zadbać o miłą i spokojną atmosferę. Przed każdym użyciem – oraz po użyciu – kulki należy umyć ciepłą wodą z dodatkiem mydła antybakteryjnego. Dla ułatwienia aplikacji warto je nieco zwilżyć lubrykantem na bazie wody. Te na bazie silikonu mogą wchodzić w reakcję z materiałem, z którego wykonane są kulki bądź ich powłoka – i w rezultacie doprowadzić do ich uszkodzenia. Samo umieszczenie kulek w pochwie niewiele różni się od aplikacji tamponu czy krążka antykoncepcyjnego. To, jak głęboko należy je wsuwać, zależy od indywidualnej budowy ciała – nie powinny jednak znajdować się bliżej niż 2 cm od wejścia pochwy. Nie ma tu większej filozofii – prawidłowo umieszczone nie będą powodować uczucia dyskomfortu.
JAK PRAWIDŁOWO ĆWICZYĆ KULKAMI GEJSZY?
Przede wszystkim systematycznie. Można wpierw oswoić się z nimi – najlepiej podczas erotycznej zabawy. Nic nie stoi na przeszkodzie, by – gdy kulki gejszy będą już na miejscu – oddać się chwili zapomnienia. Tym bardziej, że lubrykant jest tuż obok... Wystarczy skupić się na pieszczeniu łechtaczki – kulki w środku zadbają o resztę, dając cudowne uczucie wypełnienia. Jeżeli na dodatek mają opcję wibracji – na orgazm nie trzeba będzie długo czekać. Czy ktoś mówił, że ćwiczenia nie mogą być przyjemne?
Po oswojeniu się z kulkami rozkoszy – bo i tak bywają nazywane – pora na właściwe ćwiczenia. Sprowadzają się one do tego, by... nie pozwolić kulkom wypaść. Tylko tyle – i aż tyle. Jako że każdy mięsień można przetrenować, co nie jest zbyt przyjemne – z początku warto ograniczyć się do 15-minutowych sesji. Nie od razu Rzym zbudowano... Hola, hola! Żadnego leżenia plackiem ze stoperem w ręku! Kulki najlepiej nosić podczas zwykłych, domowych czynności. Z biegiem czasu, gdy mięśnie staną się mocniejsze, można wydłużać czas ich noszenia. Dodatkowe poruszanie biodrami, powodujące zmianę kąta pochylenia miednicy, będzie jeszcze mocniej angażowało mięśnie do pracy i stymulowało je, podnosząc tym samym efektywność samych ćwiczeń. Jeżeli i to nie będzie już sprawiało trudności, kolejnym krokiem może być zmiana kulek na cięższe, bądź na takie o mniejszej średnicy – do których utrzymania trzeba już mocniej spiąć mięśnie pochwy. Można też zdecydować się na wariant podwójny lub potrójny.
JAKI EFEKT OSIĄGNIESZ ĆWICZĄC MIĘŚNIE KEGLA?
- zwiększają frajdę z seksu – gdy mięśnie ciaśniej otulają penisa, obie strony dostają więcej...
- pomagają w osiągnięciu orgazmu pochwowego, który – podobnie jak sutkowy – nie jest mitem!
- ułatwiają poród naturalny i skracają rekonwalescencję po nim;
- zapobiegają problemowi nietrzymania moczu – zwłaszcza wysiłkowe nietrzymanie moczu dotyka coraz młodszych kobiet, będąc wciąż tematem tabu;
- zapobiegają osuwaniu się macicy oraz utrzymują pęcherz we właściwym miejscu.